Jacek Walkiewicz, Wywiad

1. Zaczął Pan realizować marzenia mając 37 lat. Jest to świetna lekcja dla młodych ludzi, którzy często mówią, że są już za starzy na zmiany. Jakie wydarzenie sprawiło, że dokonał Pan obrotu o 180* stopni?

Słynna rozmowa z synem który chciał kupić trampolinę do skakania. Spytałem po co mu taka trampolina i on odpowiedział: żeby skakać. Wtedy uświadomiłem sobie że marzenia nie wymagają uzasadnienia.

2. W Pełna Moc Odwagi opowiedział Pan świetny dowcip o pasażerze, który chce się zabezpieczyć na wszystkie możliwe sposoby, a nie da się ukryć, że życie jest zbyt skomplikowane aby je przewidzieć. Dlatego tak wielu ludzi z obawy o porażkę nie robi tego pierwszego kroku i moje pytanie brzmi: Jaką miałby Pan radę dla osób mających wielkie możliwości, ale bardzo strachliwych w swoich poczynaniach?

Zaakceptować strach. W baniu się nie ma nic złego. Ale głownie skupić się na tym dokąd idziemy, a nie co mamy pod nogami. Człowiek który się przewraca, podnosi się. Tak jest przez całe życie. Ważny jest cel. Im większy tym więcej możemy znieść trudów.

3. Ingvar Kamprad, założyciel IKEA miał swoją wizję, w oparciu której budował swoją firmę. I moje pytanie brzmi: Pana wizja zaczęła kiełkować na długo przed 37 rokiem życia, czy wybuchła ona nagle, niespodziewanie?

Moje wizje życia pojawiały się trochę jakby wychodziły ze mgły. Potem znów znikały. Aż w którymś momencie zobaczyłem jak się w moim życiu przejaśniło i obraz stał się wyraźny. Ale wtedy miałem już około czterdziestki.

4. „Aby zapalać innych, samemu trzeba płonąć” – Jak Pan to robi, że ten ogień wciąż płonie, nie obawia się Pan momentu, w którym ogień zacznie się delikatnie tlić albo w ogóle zgaśnie?

Mam kontakt z ludźmi, którzy mnie zapalają więc nie mam szans zgasnąć.

5. Jaką radę miałby Pan dla osób obawiających się krytyki?

Ci co cię krytykują nie płacą twoich rachunków. Niech sobie krytykują. Nie widzę w tym nic co miałoby mnie powstrzymać.

6. Kto był Pana mentorem, czy była to jedna osoba, a może grupka ludzi?

Więcej. Tych którym dziękuję wymieniam w książce Pełna MOC życia. Odsyłam do rozdziału o wdzięczności.

513cedca0b514_o

7. W życiu każdego człowieka przychodzą chwile zwątpienia, zastanawiamy się czy wybrana droga jest tą właściwą. Jak i kiedy odkrył Pan swoją drogę?

To ciągłe bycie świadomym swojego życia. Odkrywam tę drogę każdego dnia, bo każdego łatwo z niej zejść. Wracam do moich wartości i do czegoś co pięknie nazywa się misją. Mam również własne intencje z którymi idę przez życie. To takie szlachetne motywy do działania. Pomagają.

8. Między 37 a 40 rokiem życia zrealizował Pan większość swoich marzeń? Dlaczego tak późno dostał Pan „błysku”, który popchnął w nieznane?

Nie wiem. Wszystko dzieje się we właściwym czasie. Może wcześniej nie byłem gotów.

9. Kiedy Pan odkrył, że powinien być bohaterem własnego życia?

Na szkoleniu Business & You u Davida Neenana.

10. Co rozumie Pan pod pojęciem życia świadomego?

To że bierzemy odpowiedzialność za każdą swoją decyzję i nie dziwimy się potem, że z nich wyniknęły rzeczy, których nie akceptujemy. Świadomość to podstawa mądrego życia.

11. Panie Jacku, jako właściciel księgarni nie będzie Pan miał na pewno problemów z tym pytaniem – jakie publikacje poleciłby Pan młodej, ambitnej osobie, która zainteresowana jest rozwijaniem siebie?

Będę miał. Jest wiele pozycji. Kobietom polecam książki Kamili Rowińskiej, Mężczyznom na pewno Richarda Bransona. Wszystkim literaturę duchową Antoniego De Mello.

12. Z Pana występów i książek wiemy jakie marzenia Pan spełnił. Czy możemy zapytać jakie jeszcze Panu zostały?

Stałem się pasjonatem starych samochodów. Pierwszy VW Karmann z 1970 roku, jeszcze stoi w warsztacie, ale już niedługo przyjadę nim na jakiś wykład.

13. Czy uprawiał Pan kiedyś sport? Co to było?

Tylko windsurfing, rekreacyjnie.

14. Czy i ewentualnie jak dba Pan o zdrowie, czy stara się Pan zdrowo odżywiać, hołdując jednocześnie zasadzie „w zdrowym ciele, zdrowy duch”?

Tak, dbam o dietę, suplementy, zdrowe kosmetyki, trochę ruchu… Moja żona jest przedstawicielem firmy Forever Living i cała rodzina używa zdrowych aloesowych produktów.

15. Co mógłby Pan życzyć naszym czytelnikom – młodym, pełnym pasji i chęci rozwoju?

Cierpliwości, bo to co wymaga trudu daje największa satysfakcję oraz zaufania do siebie budowanego każdego dnia.

Komentarze