
Tomasz Marzec, część 2 wywiadu
1. Jakie masz zdanie na temat IIFYM? (If Its Fit Your Macros)
Świetne rozwiązanie dla ludzi, którzy chcą poprawić swoją sylwetkę. Dieta jest bardzo łatwa do utrzymania i nie trzeba rezygnować z żadnych produktów, więc dla przeciętnych ludzi jest bardzo dobra. Dla ludzi, którzy wymagają od siebie czegoś więcej niż zaledwie kaloryfera na brzuchu to się nie sprawdzi i wątpię że ktoś byłby w stanie wygrać znaczące zawody stosując dietę IIFYM. To jednak moje zdanie, możecie się nie zgodzić i mam nadzieję, że ktoś będzie miał odmienne zdanie i udowodni mi że się mylę, bo to otworzyłoby wielu osobom wiele możliwości.
2. Z jakiej partii jesteś najbardziej dumny, a którą uważasz za swoją piętę achillesową?
Patrzę na swoje ciało jako na całość, z ogółu jestem jak na razie zadowolony, bo jestem w miarę kompletny jak na chłopaka, który kilka miesięcy temu debiutował w zawodach. Ale jak już mam wybrać to najsilniejszą partią myślę że jest klatka piersiowa, a najsłabszą barki, plecy i triceps.
3. Wskazówki jakie miałbyś dla młodych adeptów siłowni?
Ok, więc kilka wskazówek dla młodych adeptów siłowni od również młodego adepta siłowni.
– ustal sobie konkretne cele, czyli np. Schudnę 5 kg w ciągu 2 miesięcy zamiast „będę lepiej wyglądał”,
– buduj charakter małymi czynnościami, jedna kostka czekolady ma znaczenie, może nie na ciało ale na psychikę,
– bądź cierpliwy, każdy ma trochę inny organizm i często trzeba spróbować wielu treningów i diet aby znaleźć sposób na siebie,
– mierz wysoko i wierz w siebie.
5. Skąd czerpiesz motywację do nieustannej walki?
Przed pierwszym startem w zawodach liczyłem na to, że dzięki temu że wejdę w świat kulturystyki, będę mógł zmienić swoje życie i w przyszłości mieć z tego pieniądze na utrzymanie. Motywowało mnie i nadal motywuje mnie to, że kulturystyka to bardzo specyficzny sport i mało kto jest w stanie zajmować się tym sportem, a ja chciałem być po prostu inny niż większość, do tego uważam się za indywidualistę, polubiłem treningi na siłowni, dieta po jakimś czasie nie była taka męcząca, więc uważam że pasuje do tego sportu.
Po zawodach usłyszałem wiele ciepłych słów od ludzi którzy są związani z tym sportem od wielu lat, słyszałem od nich że mam predyspozycje i mogę zajść wysoko jeśli się nie poddam. Aktualnie motywuje mnie to, że chce mieć inne życie niż większość ludzi oraz wiara w to, że mam predyspozycje, nie chce tego zmarnować, bo nie ma nic gorszego od zmarnowanego talentu.
4. Kto był dla Ciebie inspiracją do rozpoczęcia treningu siłowego?
Zacząłem ćwiczyć dzięki kolegom ze szkoły. Oni pierwsi zapisali się na siłownię, ja do nich dołączyłem, bo nie chciałem być od nich gorszy. Po jakimś czasie okazało się, że większość z nich skończyła swoją przygodę z siłownią, a ja zostałem. Po kilku lub kilkunastu miesiącach treningów zacząłem interesować się kulturystyką i dowiadywać się więcej o znanych osobach z tego kręgu. Największą inspiracją stał się wtedy dla mnie Arnold Schwarzenegger, ponieważ osiągnął niewyobrażalny sukces jako sportowiec, aktor, później polityk, a zaczynał od zera, jako zwykły chłopak z małej wsi.
5. 3 ćwiczenia bez których nie wyobrażasz sobie treningu.
Wyciskanie hantli na ławce na skosie dodatnim, Wiosłowanie hantlem, Unoszenie hantli w bok.
6. Nie samą kulturystką człowiek żyje. Masz jakieś inne zainteresowania?
Zacznę od czegoś na co nie ma jednej prawidłowej definicji – rozwój osobisty. Ostatnio coraz częściej o tym słyszymy. Zacząłem się tym interesować, przeczytałem kilkanaście książek związanych z tym tematem i przyznam, że jeśli zastosujemy się do rad tam zawartych to po jakimś czasie zadziwimy sami siebie, bo to co wcześniej sprawiało nam problem może stać się łatwiejsze. Jest to na pewno jeden z powodów dlaczego teraz wierzę w siebie i mierzę coraz wyżej. Oprócz tego często oglądam filmy, głównie gangsterskie i Sci-Fi oraz kilka seriali. Czasem gram też w gry komputerowe, jednak jakbym miał powiedzieć ile czasu to są to maksymalnie 2 godziny tygodniowo, kiedyś byłem w stanie grać w gry po kilka godzin dziennie, na szczęście się opamiętałem, bo to była zdecydowana przesada. Z innych sportów interesuje się piłką nożną, ale tutaj tylko biernie, sam nie gram a jedynie śledzę co się dzieję na świecie w tym sporcie.
7. Jakie błędy popełniałeś na początku swojej przygody z bodybuildingiem?
W treningu myślę że dużej ilości błędów nie było, tutaj jakoś wszystko przychodziło mi z łatwością, intuicyjnie. Większy problem był z dietą, myślę że na masie jadłem zbyt dużo przez co łapałem zbyt dużo tłuszczu a na redukcji zbyt mało (był okres że jadłem przez kilka tygodni 800-1200kcal dziennie), co doprowadzało do tego że mogłem tracić tkankę mięśniową, a po takim okresie głodu rzucałem się na jedzenie co powodowało efekt jojo. Ale to nic, błędów nie popełnia ten kto nic nie robi! I jestem pewien że nadal popełniam błędy, ale przekonam się o nich dopiero za jakiś czas.