
Ból Cię nie zabije!
W większości przypadków, gdy ludzie decydują, że nie chcą już trenować, jest to spowodowane trudnościami i niemożliwością znoszenia bólu.
Dotyczy to zarówno podnoszenia żelastwa jak i cardio. Przybiera to różne formy, natomiast w każdym przypadku wiąże się to ze znoszeniem ciężkiej pracy. Bez uczucia bólu czy zmęczenia nie będziesz miał oczekiwanych rezultatów. Musisz przez to przebrnąć by dotrzeć do swojego celu. Ludzie nie zdają sobie sprawy ze znaczenia przechodzenia przez ból, na drugą stronę.
Są ludzie, którzy powiedzą, że nie warto. Jeśli mówisz, że chcesz zmienić swoje życie, ale nie jesteś skłonny znosić bólu to wcale nie chcesz zmienić swojego życia. Ból w siłowni, towarzyszący zmienianiu Twojego ciała to nie jedyny rodzaj bólu z jakim się spotkasz. Psychiczny ból może być równie trudny do zniesienia, o ile nie trudniejszy. Zmienianie swojej mentalności, swojego stylu życia może być ekstremalnie ciężkie. Jednym zdaniem – jeśli pragniesz zmiany, będziesz musiał sobie z tym radzić. To jedyna przeszkoda pomiędzy Tobą o tym co sobie wymarzyłeś.
Zacznijmy od fizycznego bólu na siłowni. Gdy ludzie, mówią, że już nie mogą, nie dociągną ostatniego powtórzenia, nie jest to spowodowane tym, że faktycznie nie mogą. Brakuje im siły woli by nie przerywać. Jak mówi Marc, 90% tej gry to mentalność. Jeśli nie możesz wykonać ostatniego powtórzenia, znaczy to, że wybierasz tego nie robić. Ten ból Cię nie zabije, on tylko wzmocni osiągane korzyści, gdy tylko ustanie. Być może wzięcie tego pod rozwagę pomoże Ci przebrnąć przez ból.
Jak mówi Will Smith, jeden z największych ludzi sukcesu: „różnica między Tobą, a mną jest taka, że Ty nie jesteś gotowy umrzeć na bieżni”.
„różnica między Tobą, a mną jest taka, że Ty nie jesteś gotowy umrzeć na bieżni”
Jeśli opanujesz mentalną część radzenia sobie z bólem, jesteś w domu. Jeśli jesteś osobą, która szuka konkurencji, będzie Ci łatwiej. Z większą łatwością zniesiesz ból i pokonasz trudności, jeśli wygrywanie jest dla Ciebie ważne. Wszystko sprowadza się do jednego, wygrywa ten, który jest w stanie znieść najwięcej. Jeśli nie jesteś w stanie podnieść sztangielek i wykonać nimi uginania, nie będziesz nawet w pobliżu wielkich bicepsów, które sobie wymarzyłeś, nie ważne jak bardzo znasz się na treningu. Gość, który wejdzie na siłownię bez wiedzy, ale z wolą i determinacją by zrobić wszystko co trzeba by odnieść sukces… ten gość osiągnie co chce, w siłowni i życiu.
.
Kontakt do Marca.
http://www.facebook.com/marc.fitt
http://instagram.com/marc_fitt/
http://www.youtube.com/user/fitnesspageforall?feature=mhee